Animal Adventure

Animal Adventure jest produkcją edukacyjną, skierowaną do najmłodszych odbiorców. Stworzona została przez dewelopera, kryjącego się pod nazwą AppChoo.

Rozgrywka podzielona jest na cztery różne części. Trzy z nich są zadaniami logicznymi: pierwsza polega na dopasowywaniu do siebie kształtów, druga to klasyczna gra z gatunku memory game, czyli odkrywanie kolejnych kart, tak, aby znaleźć dwie takie same. Trzecia natomiast to rozpoznawanie dźwięków zwierząt. Ostatnim elementem gry jest cześć zręcznościowa, gdzie przemierzamy nieskończoną trasę, zbierając owoce oraz unikając drewnanych kłód.

Pomimo tego, że nie jestem osobą, do której ta gra jest skierowana, to grało mi się w nią wręcz wybornie. Szata graficzna jest na bardzo wysokim poziomie, a ten aspekt w grach dla najmłodszych odgrywa najważniejszą rolę.

Warstwa audio jest miła w odbiorze, zarówno muzyka przygrywająca w tle podczas wytężania umysłu i dopasowywania kształtów zwierząt, jak i odgłosy poszczególnych przedstawicieli fauny - dobrane są idealnie.

Dzięki powyższym zaletom gra jest niezwykle spójna. Możnaby pokusić się o stwierdzenie, że autorzy w pierwszej kolejności bardzo dobrze nakreślili pomysł na grę, a następnie przeszli do realizacji swojego dzieła.

Rzeczą, do której można się przyczepić jest żywotność tytułu. Zwierząt nie ma zbyt wiele i ograniczają się do tych znanych z naszego podwórka, a tutaj aż kusi by dać upust swej twórzości i rozszerzyć podstawowy zbiór żyjątek o gatunki, występujące np. na kontynencie afrykańskim.

Samej rozgrywce nie można niczego zarzucić, nie posiada większych błędów czy problemów.

W ostatecznym rozrachunku, gierka warta jest zagrania, w szczególności, jeśli posiada się własną pociechę. Świetna okazja do spędzenia kilku wspólnych chwil na rozwiązywaniu prostych zagadek z udziałem zwierząt.

Tekst: Siergus